Przemyślenia

  • Kulinarnie,  Po godzinach,  Przemyślenia

    Top 7 – zimowi ulubieńcy

    Tegoroczna zima zaskoczyła nie tylko drogowców. Dawno nie było w Polsce tak śnieżnej i białej zimy. Dawno nie było takiej przestrzeni dla dzieci, by mogły się wyszaleć w białym puchu. Więcej, to spora część maluchów nie doświadczyła dotąd takich ilości śniegu. Z drugiej strony zimy mojego, ale i Twojego dzieciństwa były zgoła inne i śnieżne, te to dopiero były pełne śniegu. Mimo iż osobiście za zimą nie przepadam, to ostatnio nawet ja zaczęłam doceniać urok bieli za oknami Wiśniowej. Wiele przyjemniej spogląda się na ośnieżone podwórko, niż to w wersji błotnej… Fakt iż nie marznę w pracy, a biuro w którym kiedyś stacjonowałam 8 godzin dziennie było mega zimne, powoduje…

  • Po godzinach,  Przemyślenia

    Idzie nowe… wyzwanie na ponad 100m2!

    Jesteśmy razem ponad sześć lat, małżeństwem ponad pięć. Do piątej rocznicy na każde pytanie odnośnie tego, czy nie gra nam w sercu wybudowanie domu padało gromkie: “nieee”. Mieszkamy w bloku i jest nam tutaj nader wygodnie. Doceniłam to szczególnie ja, bo w wieku 14 lat rodzice wywieźli mnie z miasta do nowo wybudowanego domu, 17 kilometrów od dotychczasowego miejsca zamieszkania. Na wieś. Dom był pięknie położony, w polach i pod lasem. Z mojego pokoju widziałam jezioro i góry. Bajka? No nie do końca. Komunikacja była słaba, zostałam wyrwana ze swojego środowiska, a piękno przyrody dawało popalić każdej zimy. Z jednej strony kochałam ten dom całym sercem, a z drugiej nienawidziłam…

  • Po godzinach,  Przemyślenia

    7 yasminsmellowych planów na najbliższe miesiące

    Największym fanem planowania to ja nie jestem. No może jestem, ale potem rozjeżdżam się z jego realizacją. Dlaczego? Bo życie często zmienia i weryfikuje. Dlatego nie jestem w stanie zaplanować sobie roku, miesiąca czy nawet tygodnia w szczegółowy sposób. Nie umiem żyć pod kalendarz, mimo iż bardzo bym chciała. Ułatwiłoby to moje funkcjonowanie, choć odebrałoby mi spontaniczność. Niemniej lubię wiedzieć co mnie czeka, co chcę zrealizować i dążyć do tego krok po kroku. Dlatego swój plan tygodnia układam dość luźno, bez szczegółowego rozpisywania co mam zrobić danego dnia. Wyjątkiem są sprawy, które muszą być załatwione wtedy a wtedy – te lądują w kalendarzu w telefonie z przypomnieniem dzień wcześniej. Pozostałe…

  • Po godzinach,  Przemyślenia

    Dzisiaj będzie zaczepnie… Oj roku 2020… co w Tobie lubiłam?

      Skończył nam się rok. Nam i nie nam. Skończył się tak czy owak. Wiele można o nim powiedzieć, wiele w sieci jest podsumowań i wiele głosów iż chwała mu za to, że minął. I kończy się. Wiem, rozumiem dlaczego dla wielu z nas był to ciężki okres. Był trudny, bolesny i niezrozumiany. I rozumiem dlaczego tak wiele z nas patrzy z nadzieją na kolejny, miłościwie nam już panujący. Szczególnie dla tych, którzy musieli pożegnać się z bliskimi, którzy odeszli przez panującą pandemię (bezpośrednio przez wirusa lub pośrednio – przez trudności z dostępem do służby zdrowia). Wiele osób straciło pracę, wiele biznesów nie przetrwało. Ludzie szukają nowych pomysłów na siebie,…

  • Po godzinach,  Przemyślenia

    Yasminsmellowe plany na końcówkę roku – lista “to do”

      Zwariowany ostatni czas. Zwariowany, rozciągnięty do granic możliwości! Myślę, że każdemu rok 2020 zleciał szybciutko. Jednym bardziej a innym mniej aktywnie. Mój rok było mocno, mocno aktywny mimo tej całej pandemii i lockdownu. Zabiegany, zalatany i bardzo trudny. Jednocześnie budujący, dający nadzieję i uśmiech pomimo. Pozostały nam ledwie dwa tygodnie, aby go zakończyć. Końcówka roku. Gdy usiadłam do tego postu, to chciałam zebrać wszystkie plany, jakie nie udało mi się zrealizować w ostatnich miesiącach lub tygodniach i wcisnąć w te ostatnie dwa tygodnie roku. Serio? O to w tym chodzi? No nie… Nie ma opcji, nie ma bata. Nie będę śrubować sobie czasu, nie będę dokładać sobie zobowiązań. Niech…

  • Po godzinach,  Przemyślenia,  Uroda

    Prezentownik i akcja wsparcia niewielkich, polskich firm

      Zbliża się okres, gdy zaopatrujemy się w prezenty i podarki dla bliskich. Ze statystyk wychodzi na to, że jako Polacy przeznaczamy na to spore środki i to bez względu na to jakie mamy nastawienie do Świąt Bożego Narodzenia. Statystyka, statystyką ale wszyscy dobrze wiemy jak wygląda przeciętny grudzień w galeriach handlowych. Przeciętny, no tak… w tym roku nic nie jest przeciętne 🙂 . Niemniej obstawiam, że wiele z Was będzie się rozglądało za jakimś większym lub mniejszym drobiazgiem dla bliskich. W związku z tym, że od miesięcy obserwuję iż najtrudniej jest niewielkim firmom, szczególnie tym rodzinnym, to postanowiłam zebrać tutaj kilka polskich, małych marek. Małych póki co, bo w…

  • Po godzinach,  Przemyślenia

    Zobacz kotku co mam w środku

      Zdarza się, że pytacie o moją relację z Bogiem. Szczególnie na koncie na Instagramie, na którym co jakiś czas w relacji pojawia się Biblijny cytat. Gdy zaczęłam je wrzucać, przeszło mi przez głowę, iż nie będzie na nie zainteresowania, jednak… okazało się zgoła inaczej. Temat Boga, tak bardzo kontrowersyjny w naszym społeczeństwie, jest i równocześnie zaczyna być istotny dla wielu osób. Bez względu na wyznanie, miejsce zamieszkania, sytuację prywatną coraz więcej ludzi zaczyna patrzeć w Jego kierunku. Dlaczego uważam, że temat ten jest kontrowersyjny? Wywołuje napięcie w rozmówcy. Tak to wygląda z mojego, ale i z wielu chrześcijan doświadczenia. Jeśli jeszcze rozmowa kręci się wokół przykładowo Kościoła Katolickiego, to…

  • Po godzinach,  Przemyślenia

    Wdzięczna

      Miało być hucznie, miało być z przytupem, a wyszło jak wyszło… Spóźniona, z poślizgiem, w niedoczasie… plany były zacne, jednak rzeczywistość je zweryfikowała. Plany huczne jak bal, jednak… co się odwlecze… jeśli pomysły zostaną w sercu, to znajdzie się i okazja, by je wcielić w życie. Bo czemu nie, prawda?   Jakiś czas temu pewnie bym nie spała, pewnie zgrzytała zębami i pluła sobie w brodę iż świętowanie drugich urodzin bloga mi nie wyszło. Jednak od samego początku, gdy piszę do Was, to piszę o byciu wyrozumiałym dla siebie i nie braniu na siebie więcej niż jesteśmy w stanie ogarnąć. Tym bardziej iż rok jest dość specyficzny, co więcej…

  • moje słodkie ty, kochanie
    Nie-macierzyństwo,  Po godzinach,  Przemyślenia

    Moje słodkie ty, kochanie…

      Dzień za dniem leci i zleciało nam pięć lat małżeństwa. No prawie, bo zleci za kilka dni. Pięć lat jak z bicza trzasnął… Pięć lat. Sześćdziesiąt miesięcy. To spory okres czasu i wiele przez ten czas się podziało. Wiele szczęścia i spełnionych marzeń, oczekiwań, ale i łez, płaczu oraz smutnych dni. Myślę, że te plusy z minusami przeplatały się zgrabnie przez ten czas, kształtując nas na ludzi, którymi obecnie jesteśmy. Czy przez ten okres zmieniliśmy się? Ogromnie. Czy zmieniały nas głównie minusy? Zdecydowanie, bo właśnie taka jest natura ludzka. Dopóki wszystko idzie po naszej myśli, to nie zaglądamy wgłęb siebie, nie analizujemy i nie wyciągamy wniosków z kolejnych lekcji,…

  • Po godzinach,  Przemyślenia

    Wrzesień jako początek, prawie jak wymiana kalendarza

      Mimo iż koniec wakacji nie dotyka mnie osobiście, to każdego roku zauważam ten moment. W tym roku jest jakiś szczególny, bo huknął burzami, wichurami oraz gwałtownym spadkiem temperatury. Od rana chodzę w dresie z kubkiem gorącej wody, aby się rozgrzać. Z największym kubkiem na dodatek. Wyglądam przez okno na szaro-bury świat i umęczone balkonowe kwiaty po wspomnianej burzy już rozgrzana gorącą wodą i… czuję pokój w sercu, czuję zadowolenie, czuję radość.   Mimo iż jestem potwornie zmęczona, mimo iż praca nuży mnie i męczy podwójnie, mimo iż jesteśmy nadal przed urlopem, a ostatnie tygodnie i miesiące to sznur zmian w moim życiu, to czuję się dobrze. Nie, żeby mi…