Po godzinach

Top 7 tegorocznego listopada.

Zawinięta w koc, bo niedawno wróciłam z przeglądu dachu sporego budynku, z kubkiem gorącej wody w dłoni siedzę pełna podziwu dla tegorocznego listopada. Jak on szybko minął! I tak, wiem, że często z naszych ust pada takie stwierdzenie, jednak ten miesiąc minął mi jakoś tak specjalnie. Myślę, że ogrom pracy jaki ostatnio mieliśmy jest tego powodem. Z drugiej strony nigdy specjalnie nie skupiałam się nad listopadem, bo to miesiąc taki… no właśnie! Jaki? Środek jesieni, środek szarugi i ciężki przeskok pierwszych dni czasu zimowego. Traktowany po macoszemu, ze sporym dystansem, by wreszcie się skończył i zaczął miesiąc kolejny, którego punktem kulminacyjnym dla mnie jest… uwaga, uwaga bo będzie nie sztampowo, bo mówimy o grudniu – przełom, w którym następuje wydłużanie się dnia. Serio! Od tego momentu w mych ustach ciągle gra: “do lata, do lata… do lata będę szła…”!

 

Co mnie zaskoczyło w tegorocznym listopadzie? Dał się lubić. Naprawdę. Tegoroczny listopad dał się lubić i całkiem miło mnie zaskoczył. Nigdy nie byłam w teamie jesieniara i nie sądzę by było mi to po drodze, jednak… chylę czoła, bo czas był zacny i całkiem miły!

 

Top 7 tegorocznego listopada. Yasminsmellowe jesienne przyjemności!

 

BLOGOWY CYKL “PRZYTULNA SYPIALNIA”

Listopad był ostatnim miesiącem trwania cyklu blogowego, który miał mega pozytywny odbiór i wpisy pisało mi się bardzo dobrze. Dostałam sporo feedbacku, że wpisy są treściwe i pomocne, i chętnie z nich korzystacie. Sam temat sypialni jest u mnie na tapecie od długiego czasu, bo w naszym mieszkanku to pokój, który czeka na zmiany. A wszelkie wnętrzarskie zmiany to w końcu to co tygryski lubią najbardziej, prawda?

 

PRZEPROSIŁAM SIĘ Z HERBATĄ

Po latach, w których w chłodnym okresie pijałam wyłącznie gorącą wodę, ewentualnie napary z imbirem i pomarańczami przyszedł czas, by przeprosić się z herbatą. Wiśniowe mieszkanie coraz częściej otula aromat świeżo zaparzonej czarnej herbaty z bergamotką, podkręconą później różnymi przyprawami.

 

FUTRZANE PANTOFLE DOMOWE

Od kilku sezonów marzyłam o futrzanych pantoflach po domu, jednak zawsze miałam opór, by je sobie sprawić. W końcu doszłam do wniosku, że jak tak będę myśleć, to nie kupię ich nigdy, bo zawsze będą miała jakąś wymówkę. Nie mam bladego pojęcia dlaczego tak długo z nimi zwlekałam, bo pantofle są prze wygodne, komfortowe i całkiem ciepłe. Do pierwszych przymrozków wystarczą!

 

AWOKADO

Wrócił sezon na awokado. Jesień to czas kiedy można je kupić w przyzwoitej cenie oraz co ważniejsze dojrzałe i miękkie. Przez to aromatyczne i przyjemnie kremowe. Awokado schodzi u nas na pniu. Często jemy je samo jako dodatek do posiłku lub dodajemy do past oraz sałatek.

 

DŁUGI, JESIENNY TRENCZ

Zrealizowałam swoje małe ciuchowe marzenie. Stałam się posiadaczką długiego klasycznego trencza o pięknym, prostym kroju! Trencz jest jasny oliwkowy, choć odcień mógłby być bardziej ciepły. Myślałam o klasycznym beżu, jednak trafiłam niezłą gratkę i płaszcz z metkami z drugiej ręki. Kupiłam go za 1/3 wartości nowego, więc doszłam do wniosku iż kolor jasnej oliwki nie jest zły! Jest bardzo wygodny i uniwersalny. Nosiłam go już do eleganckich stylizacji oraz sportowego dresu, więc… zakup idealny. Kolejny punkt w mojej szafy bazowej.

 

BYŁAM NA SPOTKANIU KLASOWYM Z OKAZJI …LECIA MATURY

To było jedno z fajniejszych spotkań w ostatnim czasie. Świetnie jest zobaczyć ludzi, których nie widziało się od matury, a z którymi spędziło się okres wchodzenia w dorosłość. Zobaczyć, po tych ludziach, jak czas leci i jednocześnie iż wcale tak mocno się nie zmieniliśmy. Przynajmniej fizycznie, bo życiowo… wiadomo. Zupełnie inna bajka, ale to rzeczy już nie na blogowy wpis.

 

KOLEJNE BLOGOWE URODZINY I KONKURSY

O ile blogowe urodziny obchodzę regularnie co rok, o tyle konkursy z okazji urodzin były po raz pierwszy. Z jednej strony był spory stres, czy ktoś, ktokolwiek zechce wziąć w nich udział, z drugiej ekscytacja i radość, że to jeden ze sposobów, w który mogę Wam podziękować, że ze mną jesteście! Lubię to!

 

 

We wpisie wykorzystano zdjęcie Chad Madden on Unsplash

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *