Dekoracje z sieciówek. IKEA
Zrobiłam dla Ciebie przegląd dekoracji z sieciówek. Nie uważam, by dekoracje z najbardziej popularnych sklepów to było coś czego należy się wstydzić i unikać. No nie. Jeśli coś z tych rzeczy podoba Ci się, to nic nie stoi na przeszkodzie, by stało u Ciebie w domu i dekorowało Twoją przestrzeń! Fakt, że jest sporo większe prawdopodobieństwo iż dokładnie taką samą ozdobę zobaczysz u sąsiadki z klatki obok, jednak… kto komu zabroni? Sąsiadka i tak nie będzie miała ‘kropka w kropkę’ dokładnie tako samo wnętrze, więc będziesz miała okazję zobaczyć jak dana dekoracja prezentuje się w różnych wnętrzach. Dodatkową zaletą dekoracji z sieciówek jest to, że są one przystępne cenowo, co jest pomocne, gdy nie ma sporego budżetu na dekoracje lub jesteś w procesie poszukiwania swojego stylu i nie do końca jeszcze wiesz co tak naprawdę Ci się podoba i jak chcesz dopieścić swoje wnętrze!
Aby wpisy były bardziej uporządkowane podzieliłam je na poszczególne sklepy! Cykl dekoracje z sieciówek zaczynamy od znanego chyba wszystkim sklepu z żółto – niebieskim logiem! Mimo iż IKEA ma różne opinie i sama nie jestem fascynatorką ich rzeczy, to przyznaję iż sporo rozwiązań mają genialnych! Co zaś tyczy się dekoracji i drobiazgów, to można u nich znaleźć perełki, często pięknie wykonane, dobrej jakości i w mocno przyzwoitych cenach.
No to zaczynamy przegląd dekoracji z sieciówek – dzisiaj na tapet bierzemy sklep: IKEA! Po kliknięciu w zdjęcie przeniesiesz się prosto do strony marki.
Szklany klosz z podstawką – świetna opcja na wyeksponowanie pojedynczych drobiazgów jak kamień, muszla, świeca lub wręcz przeciwnie – do wypełnienia po brzegi – światełkami, kwiatami, figurkami, słodyczami.
.
Wazon w perłowym kolorze. Zdecydowanie widziałabym go z pojedynczymi, wręcz ascetycznymi gałązkami.
Złota taca. Rzecz, których nigdy mało w domu. Mają zastosowanie praktyczne, jak i estetyczne. Uwielbiam złote dodatki w połączeniu z kolorami ziemi i czernią.
Zielona konewka, którą widziałabym z gałązkami bawełny lub wiosennymi kwiatami. Niby zwykła, zwyczajna a ma niebanalny kształt, który zwraca uwagę.
Ostatnio chodzą za mną cienkie, klasyczne świece, a ten świecznik wygląda uroczo. Wygląda trochę jak z zamierzchłej epoki, nie jest klasyczny, ale ma sporo uroku. Fajnie wyglądałby z pastelowymi świecami, lub ciemnymi matowymi (granat, grafit).
Delikatna, złota ramka to fajna oprawa romantycznych zdjęć w stonowanej tonacji lub czarno-białych. Z chęcią włożyłabym do takiej zdjęcie z mini sesji ślubnej pod dworcem PKP 🙂 .
Lubię proste ramki, które są niebanalne. Tam jest dość głęboka, dzięki czemu można ją prosto przerobić i zrobić w niej aranżację z kwiatów lub innych lubianych drobiazgów. Poza tym z każdym zdjęciem, cytatem lub motywem będzie fajnie wyglądała.
Prostych szklanych form nigdy wiele! To moje zdanie i ja uwielbiam mieć sporo wazonów, wazoników i innych. Im prostsze, tym lepsze. Tutaj prążkowana struktura robi robotę, dzięki czemu nawet przy prostej kompozycji kwiatów będzie robił wrażenie.
Od zeszłego roku czuję mięte do alpak… Czy ktoś powie, że nie są urocze?
Piękny pled i to na dodatek wełniany! Będzie super grzał w zimowe długie wieczory. Klasyczny wzór zawsze będzie modny, więc to zakup na lata. Świetnie się też nada na prezent!
Delikatna narzuta bawełniana. Przeszycia nadają charakterku. Poza sypialnią fajnie sprawdzi się zarzucona na fotel, kanapę – szybki i tani sposób na lekką zmianę charakteru wnętrza.
Mr Hubby wie, tzn odkąd jest mężem, że światełek nigdy dość i zawsze, ale to zawsze się przydadzą.
Proste patyczki zapachowe. Myślę, że można je ponownie wykorzystać, gdy już zapach przestanie nas otulać.
Często papierowe serwetki potrafią zrobić efekt wow na stole i totalnie zmienić efekt nakrycia! Wybierając gładkie podkreślisz styl pozostałych dodatków, a wybierając serwetki z wzorami nadasz całkiem innego wymiaru!
Piękny, tkany dywan. Fajnie odnajdzie się w wielu wnętrzach!
Kto mnie zna, to wie iż roślin nigdy dość. Nawet jedna, niewymagająca zaawansowanej pielęgnacji, roślina potrafi być przysłowiową kropką nad i we wnętrzu. Warto mieć je na uwadze.
Organizacja pracy całego domu, ucznia lub pracownika. Lubię takie rzeczy, które nie dość iż estetyczne, to mocno ułatwiają organizację życia codziennego.
Piękna osłonka na doniczkę, która równie dobrze sprawdzi się jako pojemnik na pisaki i kredki, na klucze, a nawet jako wazon.
Stojak na kwiaty, który widziałabym również jako stolik pomocniczy w niewielkim wnętrzu. Lekki, z dwoma poziomami, więc pomieści wszystko co niezbędne, by mieć pod ręką.
Kocham gadżety, które nie dość iż mają zastosowanie praktyczne, to są piękne!!! A ten atomizer zdecydowanie jest! Ląduje ma mojej osobistej liście must have.
Marzy Ci się szklarnia, ale póki co nie masz na nią miejsca? Fajny element do wyeksponowanie roślin, szczególnie użytkowych, jak zioła lub… pomidorki koktajlowe!