Aromatyczna zupa dhal, rodem z Indii
Są takie przepisy, które muszę tutaj mieć! Muszę i już! Są takie przepisy, które szczególnie polecam i zupa dhal jest zdecydowanie jedną z nich. Ekspresowa, prosta w zrobieniu, a zadowala najbardziej głodny i wybredny brzuszek… Mimo, że to zupa, to syci na dość długo, a mnogość aromatów nęci każdego kto przeważnie kręci nosem na zupy. Jest pożywna i idealna na jesienno – zimową szarugę.
Czerwoną soczewicę uwielbiam od dawna. Przygotowywałam ją na różne sposoby, jednak w postaci zupy smakuje mi najbardziej. Kiedy odkryłam połączenie czerwonej soczewicy z pomidorami, to przepadłam totalnie. To połączenie polubił również Mr Hubby, mimo iż wcześniej na zupę z samej czerwonej soczewicy kręcił nosem.
Możesz spotkać się z przepisami na zupę dhal, w których znajduje się mleczko kokosowe. Fajnie podkręca jej smak, ale mimo to my wolimy bez mleczka i taki też przepis podaję. Wśród przypraw i dodatków nie ma również czosnku, bo ja nie mogę go spożywać. Jeśli jednak zagra Ci w serduchu dodanie go, to myślę i dołożyłabym go w tym samym momencie gdy szalotkę.
Indyjska zupa dhal:
Składniki:
- 1 szklanka czerwonej soczewicy
- 2 puszki pomidorów bez skórki
- 1 spora czerwona papryka
- 3 szalotki (możesz zamienić na zwykłą, sporą cebulę)
- 1 łyżka oleju ryżowego
- pół łyżeczki startego świeżego imbiru
- po pół łyżeczki kurkumy, kminu rzymskiego, czarnego pieprzu, chilli
- sól
- sok z cytryny
Wykonanie:
Szalotkę oraz paprykę pokroić drobno i wrzucić na rozgrzany olej. Podsmażyć do momentu, aż szalotka zrobi się złota. W międzyczasie na suchej patelni podprażyć przyprawy (bez imbiru; trzeba często mieszać, by się nie przypaliły; zależy nam by wydobyć ich aromat).
Do szalotki i papryki dołożyć soczewicę, imbir, pomidory i zalać zimną wodą. Gotować około 20 – 30 minut, tak by soczewica się rozpadła. Doprawić solą, sokiem z cytryny.