Kulinarnie,  Po godzinach

Kulinarne ciągoty – wytrawna kukurydziana tarta meksykańska

 

Są takie dni, że chce mi się kulinarnie podróżować. W sumie to często mi się chce. Lubię gotować. Lubię czarować dobroci dla brzuszka, nawet jeśli jest czas iż sporo produktów mi szkodzi i jestem na mocnej diecie eliminacyjnej. To żadna moja zasługa, ale mam w sobie lekkość, która powoduje iż bez problemu czaruję dania zarówno we wspominanej diecie eliminacyjnej, jak i przy porządkach w lodówce.
Gorzej bywa jak lodówka jest wypełniona po brzegi, bo trudno mi się zdecydować na konkretne danie i chciałabym zaszaleć. Kiedyś myślałam, że ma to swoje plusy, bo zostanie “na jutro”, jednak Mr Hubby szybko mnie z tego wyleczył. W naszym domu nie istnieje coś takiego jak “na jutro”. Szybciej się znajduje przepełniony brzuszek, więc… wróciłam do codziennego gotowania, ewentualnie szykowania czegoś częściowo, co jeszcze nie przypomina końcowego dania. Czy od reguły istnieje wyjątek? Oczywiście! Zupa pomidorowa, brokułowy krem, lub rosołek są w stanie uchować się bez uszczerbku na kolejny dzień.

 

Kukurydziana tarta pojawiła się u nas już jakiś czas temu. Pojawiła się w momencie lekkiego załamania pogodowego, jako namiastka słońca. Tak już mam, co poradzę? Meksykańskie smaki chodzą za mną już od nastoletnich czasów. Był nawet czas, gdy kukurydziano-pszenne tortille pojawiały się na Wiśniowej regularnie. Szkopuł w tym, że zawsze zbyt szybko zniknęły, by doczekać się obfocenia. Warzywny, mięsny dodatek lub sos nie miały znaczenia. Świeże tortille znikają błyskawicznie. Pojawią się w którymś momencie, zdecydowanie, ale jak pozbędę się mojego człowieka na trochę z domu :).

 

Wracając do tortilii to jest bardzo sycąca, więc ta wersja jest bardziej podzielna od pozostałych propozycji tart. Dobrze się kroi, ładnie wygląda, a zapach… mmm, że też nie umiem Ci go opisać. Jest na to sposób, zrób sobie na obiad lub wczesną kolację!

 

Wytrawna kukurydziana tarta meksykańska

 

Składniki na ciasto:
  • 2 szklanki mąki kukurydzianej
  • 1 jajko + 2 żółtka
  • 150 g masła (zimnego)
  • 4 łyżki lodowatej wody
Składniki na nadzienie:
  • zamarynowana drobno pokrojona pierś kurczaka (marynata: sól, pieprz, chili, słodka papryka, miód, olej ryżowy, ocet balsamiczny)
  • kiełbasa chorizo
  • puszka ciemnej fasoli
  • garść pokrojonej zielonej cebulki
  • garść jasnych oliwek
  • 1 jajko + 2 białka
  • duży kubek jogurtu naturalnego
  • sól, pieprz, kurkuma

 

Wykonanie:

Składniki na ciasto zagnieść szybko, zawinąć w folię i włożyć do lodówki do schłodzenia.

W międzyczasie rozgrzać mocno patelnię i wrzucić na nią zamarynowane mięso. Przesmażyć szybko, tak by mięso nie wyschło. Jajko, białka, jogurt i przyprawy zmiksować na gładką masę – kurkuma nada jej piękny kolor.

Formę na tartę warto delikatnie natłuścić. Ciasto rozwałkować między dwoma arkuszami papieru do pieczenia i wyłożyć nim formę. Ciasto na bazie mąki kukurydzianej będzie się rwać, ale nie przejmuj się tym. Doklej brakujące miejsca resztkami. Na spód wyłóż gotowe mięso, pokrojoną w plasterki kiełbasę, cebulkę, odsączoną fasolę i zalej masą jajeczną. Całość posyp oliwkami.

Piecz 35 – 40 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni (grzałki + termoobieg), następnie zostaw same grzałki i dopiecz jeszcze przez około 15 minut.

Po wyjęciu z piekarnika daj tarcie trochę odpocząć – lekko stężana będzie się lepiej kroić.

 

Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *