Po godzinach,  Przemyślenia

Świat na głowie stanął

Od dobrych kilku dni zastanawiam się czy skoro świat stanął na głowie, to powinnam coś napisać. Jedni grzmią, że w dobie koronowirusa nie wypada zajmować się czymkolwiek innym, niż to co jest niezbędne do przeżycia. Inni wołają o odrobinę normalności w tym chaosie. Jeszcze inni totalnie lekceważą wszelkie zdanie innych, łącznie z zaleceniami służb do tego uprawnionych. Gdzie nie popatrzysz, co nie zrobisz, to zawsze znajdzie się ktoś, komu się to nie będzie podobało… Gdyby to jeszcze głównie z troski i dobrych intencji wynikało, to jak cię mogę… ale nie – jadem i złośliwością w innych. Dlaczego? Dlaczego tak jest?

 

Ludzka natura jest okrutna i nie pozostawia złudzeń. Możemy ubierać się w humanizm i dobre intencje, jednak prawda jest taka, że z naturalnego człowieka jak tylko może to wychodzi syf i jad. Możecie mnie za to zlinczować, no ale… trudno.

Ja rozumiem panikę i wszędobylski strach. Rozumiem troskę i ściśnięty żołądek. Mimo iż sama tego nie doświadczam, to naprawdę to rozumiem. Wiem, że w przypadku sytuacji zagrożenia włączają się wszystkie podstawowe reakcje organizmu. Wiem o tym i serdecznie Ci współczuję jeśli tego doświadczasz.

 

Przerażające jest to jak jesteśmy nieprzygotowani na takie sytuacje. Jeden wirus, a robi ze światem co chce. Przerażająca jest nasza niemoc, ale z drugiej strony nie jesteśmy w stanie zabezpieczyć się na każdą okazję. Takie są realia. Bardziej martwi mnie fakt, iż dwutygodniowy przestój (byle tylko taki) jest zagrożeniem gospodarki. Wiele osób może i pewnie zostanie bez środków do życia. Stracą pracę, zadłużą się, nie będą miały z czego spłacać zobowiązań. Jednoosobowe działalności oraz kilkuosobowe firmy będą miały najgorzej. Choć i te większe nie przejdą bez szwanku i… skończy się redukcją etatów.

Nasz poukładany świat lega w gruzach przez coś czego tak naprawdę nie widać. Przez wirusa, którym tak naprawdę nie wiadomo jak wiele osób się zarazi. Może to być większość społeczeństwa. W końcu większość zarażonych przechodzi go bardzo delikatnie, a nawet bezobjawowo. Czy wirus zgarnie żniwo? Oczywiście, że tak – tak jak każda zaraza. W pierwszej kolejności zgarnie osoby starsze i schorowane, te o słabszej odporności. Przeciętna osoba dorosła – w sile wieku przejdzie go bez szwanku.

Czy przyszło Ci do głowy jacy jesteśmy słabi i wątli? Jacy delikatni? Jak wiele dziedzin naszego życia zawisło na włosku? Świat dosłownie stanął na głowie.

 

A co jeśli jest możliwość, aby zabezpieczyć się na każdą okazję… ?

 

Napiszę to z pełną odpowiedzialnością – w tej całej sytuacji jestem niesamowitą szczęściarą! Jestem pełna pokoju, opanowania, a co więcej wdzięczności.

Moja sytuacja zawodowa prawdopodobnie jest gorsza niż wielu z was – firma, w której pracuje ma spore problemy już od kilku miesięcy i koronowirus niewiele póki co zmienił. Zdrowotnie – moja odporność woła o pomstę do nieba, bo łapię wszystko co można, i myśląc logicznie i racjonalnie to nie powinnam wychylać nosa poza łazienkę, i nie robić nic poza szorowaniem się w tę i nazad.

A mimo to mam pokój i pełnię wdzięczności…

W moim sercu mieszka Jezus, to Jemu oddałam swoje życie. Wiem, że mój docelowy dom nie jest tutaj, a w niebie. Jezus obiecał, że każdy kto straci dla Niego życie, zyska nowe. On gwarantuje zbawienie. Za darmo – z łaski. Tutaj jest moją tarczą i ochroną.

 

“Tak więc jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; to co stare, przeminęło, oto wszystko stało się nowe.” 2 Kor 5,17

“Nie dał nam bowiem Bóg ducha bojaźni, lecz mocy i miłości, i zdrowego umysłu.” 2 Tm 1,7

Cztery rzeczy, które Bóg chce Ci powiedzieć (poniższe punkty oraz cytaty wg wstępu w Biblii UBG):

 

  1. Potrzebujesz zbwienia

    Jak jest napisane: nie ma sprawiedliwego, ani jednego. Rz 3,1o
    Wszyscy bowiem zgrzeszyli i są pozbawieni chwały Boga. Rz 3,23
    Jest postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd. Hbr 9,27
    Czy nie wiecie, że niesprawiedliwi nie odziedziczą królestwa Bożego? Nie łudźcie się: ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani zniewieściali, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijący, ani złorzeczący, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. 1 Kor 6,9-10
    Ale bojaźliwi, niewierzący, obrzydliwi, mordercy, rozpustnicy, czarownicy, bałwochwalcy i wszyscy kłamcy będą mieli udział w jeziorze płonącym ogniem i siarką. To jest druga śmierć. Ap 21,8
    Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, każdy z nas zboczył na swą drogę. Iz 53,6

  2. Nie możesz sam siebie zbawić

    Kto bowiem przestrzega całego prawa, a przekroczy jedno przykazanie, staje się winnym wszystkich. Jk 2,10
    Dlatego z uczynków prawa nie będzie usprawiedliwione żadne ciało w Jego oczach, gdyż przez prawo jest poznanie grzechu. Rz 3,20
    Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę, i to nie jest z was, jest to dar Boga. Nie z uczynków, aby nikt się nie chlubił. Ef 2,8-9
    I nie ma w nikim innym zbawienia. Nie ma bowiem pod niebem żadnego innego zbawienia. Nie ma bowiem pod niebem żadnego innego imienia danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni. Dz 4,12
    My wszyscy jednak jesteśmy jak nieczyści, a wszystkie nasze sprawiedliwości są jak szata splugawiona. Iz 64,6

  3. Bóg przygotował już dla Ciebie zbawienie

    Tak bowiem Bóg umiłował świat, że dał swego jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. J 3,16
    Gdyż i Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby nas przyprowadzić do Boga. 1 P 3,18
    Chrystus odkupił nas z przekleństwa prawa, stając się za nas przekleństwem (bo jest napisane: przeklęty każdy, kto wisi na drzewie). Gal 3,13
    Zapłatą bowiem za grzech jest śmierć, ale darem łaski Boga jest życie wieczne w Jezusie Chrystusie, naszym Panu. Rz 6,23

  4. Jezus ma moc, aby Cię zbawić i strzec

    Dlatego też całkowicie może zbawić tych, którzy przez Niego przychodzą do Boga, bo zawsze żyje, aby wstawiać się za nimi. Hbr 7,25
    Wszystko, co mi daje Ojciec, przyjdzie do mnie, a tego, który przyjdzie do mnie, nie wyrzucę przecz. J 6,37
    Lecz wszystkim tym, którzy Go przyjęli, dał moc, aby stali się synami Bożymi, to jest tym, którzy wierzą w Jego imię. J 1,12

     

 

 

Świat stanął na głowie. Może to ten czas, aby przystanąć i zastanowić się dlaczego?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *