-
Sernik z czekoladą oraz lemon curd
To jest jeden z tych przepisów, które warto powtarzać. To jeden z tych serników, które warto piec. Zdecydowanie nadaje się na odświętną i elegancką uroczystość, skromne przyjęcie oraz połechcenie kubków smakowych. Sernik jest genialny! Kremowy i aksamitny, z kruchym czekoladowym spodem oraz kwaskowatym akcentem na samej górze! Czy można chcieć więcej? Degustatorzy zgodnie orzekli, że otrzymane próbki były zdecydowanie zbyt skromne… a zjedli wszystko! Uwielbiam serniki. To jedne z moich ulubionych ciast! Nadają się na każdą okazję i każdą porę roku! To jedne z najsmaczniejszych moim zdaniem wypieków. I do tego niezbyt pracochłonne, choć chodzenie sernika przez 12 godzin jest dość karkołomne, gdy ma się w domu smakosza… mimo to…
-
Krem cytrynowy – lemon curd
Uwielbiam cytryny w słodyczach. Uwielbiam cytrynowe słodycze. Połączenie kwaśnego i słodkiego, to coś co zdecydowanie łechcze moje kubki smakowe. Lemon curd, czyli cytrynowy krem to jeden z moich ulubionych kremów. Gładki, pachnący owocami i mający masę zastosowań. Właśnie ze względu na rozległe zastosowanie lemon curd postanowiłam umieścić go w osobnym wpisie. Nadaje się on idealnie do nadziewania ciastek i ciasteczek, przekładania tortów, ale i do smarowania pieczywa lub wyjadania łyżeczką wprost ze słoiczka. Tutaj każdy chwyt jest dozwolony! Ostatnie moje poczynania z kremem lemon curd to sernik, który jako następny przepis pojawi się na blogu. Połączenie wręcz idealne, więc 'stay tuned', bo niedługo pojawi się przepis na prosty,…
-
Cytrynowo – migdałowe ciasto rozkoszy
Czasem przychodzi taki dzień, że wszystko idzie na opak. Samopoczucie -1000. Ból rozdzierający ciało +1000. Wszystko jawi się jako góra niemożliwa do zdobycia. No nie da rady, nie udźwignę, nie wdrapię się… a z tyłu głowy wizja gości wpadających popołudniem. Z jednaj strony ciężko jak jasny pieron, a z drugiej serce rwie się, aby ugościć czymś skromnym, a smacznym. I tutaj ciasto takie jak cytrynowo – migdałowe ciasto przychodzi z odsieczą. Uwielbiam! Prostota. Smak. Czas wykonania. Minimalizm składników. Moja bajka. Pomijając fakt, że tydzień uważam za szalony, bo w poniedziałek obstawiałam iż mamy wtorek, we środę, że to poneidziałek, a we czwartek totalnie zwariowałam z tym tygodniem, to…